Przewodniczące KGW kierujące zespołem od 1932 roku:
Maria Chichowska,
Katarzyna Lenarciak,
Kazimiera Durak,
Ludwika Głos,
Maria Serafin,
Zofia Zarzycka,
Zofia Pardyka,
Barbara Głos,
Henryka Kobiałko,
Rozalia Kruk.

Liczne występy broniczanek uświetniające gminne uroczystości: np.: Gminny Dzień Kobiet, 1979, Międzynarodowy Dzień Dziecka, Święto Ludowe w Nałęczowie, 35-lecie GS Samopomoc Chłopska, występy w nałęczowskich sanatoriach, Dzień Seniora.

Razem z kobietami.                                                                                  .     
Nie liczę swojego czasu i pracy dla dobra wsi […] Chciałbym podkreślić bardzo dobrą współpracę z miejscowym Kołem Gospodyń Wiejskich i jej prezeską Rozalią Kruk. Gdy zlikwidowano szkołę w Bronicach i członkinie koła nie miały gdzie odbywać swych spotkań, zaproponowałem im tzw. „Klub na górze”. Szybko okazało się, że wszyscy są bardzo zadowoleni. Kobiety zadbały o estetykę wnętrza, a strażacy o wygodę w remizie.
                                                                                                                                                                                                                             […] Ryszard Łowczak

Zapracowane „Broniczanki”:                   .
- Dzień Nałęczowa, Dzień Kobiet, dożynki w Lublinie.
Wędrówki po Europie: Francji i Węgrzech, 2004.
Dożynki w Żyrzynie z pięknym wieńcem, 2014.
Spotkanie z właścicielami w pałacu Wołk-Łaniewskich, 2015.
„Wigilie” w latach 2011-2012.                  .
Nowy spektakl plenerowy „Żniwa w Bronicach”, 2015.
2016  - wyjazd do Francji.



„Wigilia w Bronicach” czyli Wigilijne drzewo genealogiczne, w reżyserii Lucyny Chudy, 1995 r.
Obsada: syn Pietrek - R. Łowczak; synowa Lucia - L. Łowczak; córka Anielcia - Ania Drozd; syn Bartek - A. Łowczak; babcia - Anastazja Kijewska; dziadek - Zygmunt Kozak; syn Jasiek - J. Łowczak; synowa Marysia - R. Kruk; Ciotka Pelagia - Z. Sołyga; jej córka Weroncia - A. Rejmak; Córka  Hanuś - A. Janczak; zięć Kasper - A. Pecio; córka Emilcia - W. Janczak. Ponadto: Sławek Rejmak, jego żona Ewa Drozd, sąsiadki - B. Boruch, T. Ląkocy oraz A. Kozak, G. Okoń i B. Wójcik.

Spektakl „Wigilia” wystawiano  w Bronicach, Domu Kultury w Nałęczowie, remizie OSP Bronice, na Przeglądzie Teatrów Wiejskich w Nałęczowie, typowano go do XXVII
Międzywojewódzkiego Sejmiku Wiejskich Zespołów w Tarnogrodzie, wystawiano podczas Międzypowiatowego Przeglądu Teatrów Wiejskich w NOK.


 „Błogosławieństwo”, 1996 r.,  w reżyserii Lucyny Chudy z przyśpiewkami, tradycjami i przepowiedniami związanymi z tą uroczystością.
Obsada: Monika Kuzioła i Adam Sołyga - para młodych
M. Kruk i J. Łowczak - rodzice panny młodej
A. Pecio , J. Kijewska - rodzice pana młodego
A. Kijewska, Z. Kozak - dziadkowie panny młodej
L. Rojek, K. Pecio - drużbowie
R. Łowczak - starosta weselny
B. Głos - starościna weselna
L. Łowczak - chrzestna panny młodej
T. Ląkocy, Z. Sołyga - goście weselni

 „Od Śmigusa do Herodów”. Trzyczęściowy spektakl :
Śmigus-Dyngus, Swaty, Herody - powstały we współpracy
reżyserskiej Ewy Mrozek-Rodzik z Bronic, Elżbiety
Wójtowicz z Markuszowa i Aliny Ciosek z Kośmina.
KGW Kośmin, Dom Kultury Markuszów,



„Chrzciny w Bronicach” z 1996 roku
Obsada: główny bohater - Lalka Wojtuś,
R. Łowczak, L. Łowczak - rodzice dziecka,
M. Kruk, J. Łowczak - rodzice Piotrka,
ojca dziecka i dziadkowie dziecka,
J. Kijewska, A. Pecio - rodzice Lucynki,
matki dziecka, dziadkowie dziecka,
A. Kijewska, Z. Kozak - dziadkowie Piotrka,
pradziadkowie dziecka,
D. Mrozek, H. Kozak - kumy,
B. Wójcik, H. Pawłowski - sąsiedzi,
B. Boruch - ciotka, T. Ląkocy - stryjna,
E. Drozd - wujna, K. Sołyga - stryjna.
M. Pecio, M. Kozak, I. Wąchała - siostry
ojca dziadka.


Spektakl kilkakrotnie wystawiany, uhonorowany w roku 2003. Zespół Obrzędowy otrzymuje w grudniu 1996 r. list pochwalny za całokształt pracy kobiet z Bronic od Ministra Kultury i Sztuki Zdzisława Podkańskiego oraz nagrodę pieniężną. Spektakl m.in. prezentowano na Międzywojewódzkim Sejmiku Wiejskich Zespołów Teatralnych w Stoczku Łukowskim.

Najpiękniejszą wizytówką koła z Bronic jest spektakl „Wigilia”, który był prezentowany w styczniu 2016 r. w pałacu w Bronicach i w Nałęczowskim Ośrodku Kultury. Udany był również udział w Majówce z Panem Prusem, która z bieżącym roku odbywała się częściowo w pałacu. Z inicjatywy  Ewy Rodzik i Marty Głos uczestniczono w obrzędach „Sobótki”. W tradycyjnym konkursie gminnych wieńców dożynkowych w trakcie dożynek gminnych w 2015 roku pierwsze miejsce
zajęła wspólna propozycja mieszkańców wsi Bronice i Bronice Kolonia. Na dożynki członkinie upiekły ciasto i ugotowały pierogi.
Panie z Bronic wraz z pięknym wieńcem reprezentowały gminę Nałęczów na Dożynkach Powiatowych w Wąwolnicy. Otrzymano nagrodę Starosty w wysokości 300 zł.

Kobiety znalazły czas na rozrywkę, podnoszenie swoich umiejętności przez  uczestnictwo w pokazach, spotkaniach i kursach. Za nimi intensywne miesiące działania w ramach międzypokoleniowego Klubu Kobiet 60+. Mimo letniego sezonu,
upałów, prac, przyjeżdżających na wakacje wnuków, dożynek i wielu  innych spraw, aktywnie uczestniczyły w warsztatach oraz brały udział w inspirujących wyjazdach. Dzięki tym działaniom bliżej się poznały i pogłębiły poczucie własnej wartości.  

W minionym roku przeżyły kobiety z Bronic niezwykłą niedzielę. Przejmujący głos przepiórki był znakiem i sygnałem dla mieszkańców wsi i kolonii Bronice do rozpoczęcia żniw.
Właścicielka pałacu w Bronicach p. Agnieszka Koecher-Hensel udostępniła miejsce do organizacji tej imprezy.
Pomysłodawczynią i realizatorką  przedsięwzięcia była członkini koła Ewa Mrozek Rodzik, a pomagały jej obydwie córki - Ania i Sonia oraz radna Marta Głos. Dołączyli też inni mieszkańcy wsi i kolonii. Organizatorzy przedstawili cykl prac żniwnych i dawnych zajęć gospodarskich związanych ze żniwami. Białe, lniane ubrania i kolorowe wianki na głowach, wyróżniały chętnych do pracy żniwiarzy i żniwiarki. Ze śpiewem wyruszyła grupa żniwiarzy na pole.
Większość widzów ochoczo zakasywała rękawy i brała się do roboty. Uczestnicy uczyli się, jak robić powrósła i wiązać snopy, a niektórzy spróbowali swoich sił w kośbie. Była też wystrojona koza i jej oborywanie. A potem zwożenie zboża i stukot cepów.
Babcie i prababcie zaś pilnowały gromadę dzieci. Uczestnicy widowiska mogli przyjrzeć się dawnym sprzętom, których identyfikacja dla większości młodych osób stanowi obecnie niemały problem. Zgromadzenie zaś ogromnej ilości rekwizytów  związanych z dawnymi pracami polowymi przybliżyło młodym ludziom dawny obraz prac żniwnych.
Na spragnionych uczestników żniw czekały potrawy, napoje, pieczywo, słodkie ciasta przygotowane przez mieszkańców. A wszystko to odbywało się przy dźwiękach muzyki, którą umilał spotkanie Janusz Miksza.